czwartek, 19 września 2013

Koci ocieplacz na kubek

Na blogu z kotem w tytule wreszcie pojawia się przedstawiciel tego gatunku. 
A wszystko dzięki inspiracji stąd: klik!





I rozpłaszczony:



wtorek, 17 września 2013

Ocieplacz na kubek



Sezon herbaciano-kocowy zdecydowanie już się rozpoczął. Na nic się zda błaganie lata o powrót. Jak to mówią: trzeba czekać. 
A jeśli czekać, to z kubkiem gorącego płynu w rękach. Ał! w rękach? Ano w rękach, o ile kubek przyodziany jest adekwatnie do pory roku.




To trochę nieostre, ale złapałam tylko pięć minut światła i znów zapadła noc.