czwartek, 19 września 2013

Koci ocieplacz na kubek

Na blogu z kotem w tytule wreszcie pojawia się przedstawiciel tego gatunku. 
A wszystko dzięki inspiracji stąd: klik!





I rozpłaszczony:



wtorek, 17 września 2013

Ocieplacz na kubek



Sezon herbaciano-kocowy zdecydowanie już się rozpoczął. Na nic się zda błaganie lata o powrót. Jak to mówią: trzeba czekać. 
A jeśli czekać, to z kubkiem gorącego płynu w rękach. Ał! w rękach? Ano w rękach, o ile kubek przyodziany jest adekwatnie do pory roku.




To trochę nieostre, ale złapałam tylko pięć minut światła i znów zapadła noc.


środa, 28 sierpnia 2013

Przyszywany brat

Kto pamięta sierotkę, o której pisałam tutaj? Po wielu samotnych wieczorach udało mi się znaleźć jej krewnego.
Co prawda nowy towarzysz ma inny genotyp, ba! nawet nie jest tego samego koloru. Jednak ani ja ani pierworodny nie jesteśmy rasistami, więc marketowa poszewka za czypiędziesiąt stała się przyszywanym bratem.
Oto rodzinne zdjęcie:









:*